Naszą przygodę z Londynem zaczęliśmy w muzeum Madame Tussauds gdzie mieliśmy okazję zrobić sobie zdjęcie ze znanymi osobami, ale też zwiedzić pokój strachu, przejechać się typowymi czarnymi taksówkami przez tunel Historii Wielkiej Brytanii, a także zobaczyć film w kinie 4D. Następnie pięknymi ulicami Londynu przeszliśmy do China Town a stamtąd do M&M World, pełnego kolorowych cukierków i wszystkiego co z nimi związane. Zachwyceni urokliwym miastem kierowaliśmy się w stronę British Museum, gdzie mogliśmy zobaczyć m.in. szkice Leonarda da Vinci i Wazę Portlandzką. Po półtoragodzinnym zwiedzaniu przyszedł czas na zakupy – pokierowaliśmy się więc na Oxford Street, gdzie podbiliśmy PRIMARK. Pełni satysfakcji pojechaliśmy do małego miasteczka Illford, gdzie spędziliśmy noc. Po typowo Angielskim śniadaniu, podekscytowani wsiedliśmy do busa i rozpoczęliśmy dzień drugi. Naszym pierwszym punktem docelowym była „wizyta u królowej” czyli Buckingham Palace. Kierując się w stronę Big Bena przeszliśmy przez Green Park, zachwyceni tamtejszymi mieszkańcami czyli kaczkami, pelikanami, wiewiórkami i pięknymi łabędziami. Na London Eye z wysokości 135 m podziwialiśmy piękno Londynu, który był spełnieniem marzeń nie jednego z Nas. Naszym następnym przystankiem było London Dungeon czyli Londyńskie Lochy. Potem już tylko statkiem spod London Eye aż do wspaniale oświetlonego Tower Bridge, gdzie zakończyliśmy prawdopodobnie jeden z najpiękniejszych weekendów w naszym życiu.