Dnia 02.04.2016 rano pełni obaw i rozterek tego co nas czeka w Hiszpanii wyruszyliśmy w podróż do Warszawy na lotnisko „Chopina”. Szczęśliwi i pełni energii przemierzyliśmy naszą stolicę, a następnie oddaliśmy się podniebnym wrażeniom podróży. Lot przebiegł pomyślnie, bez problemów, turbulencji i awaryjnego lądowania. W Allicante na lotnisku odebrał nas przedstawiciel firmy Esmovia, który opiekował się nami podczas 2 godzinnej podróży autokarem do Walencji. Nasz opiekun porozwoził nas po rodzinach, u których mieszkamy. Pierwsze poznanie z hiszpańskimi rodzinami, nowym domem i kulturą było pigułką wrażeń, która miał nam towarzyszyć przez kolejne 4 tygodnie. W niedzielę rano rozpoczęliśmy poznawanie Walencji. Niemałą trudność sprawiła nam bariera językowa. Pierwszy dzień naszej praktyki był dniem wolnym od pracy, ponieważ świętowano tutaj Dzień Patrona hucznie obchodzony przez mieszkańców.
Gdy już zaczęliśmy pracę w naszych zakładach: „Hotel Silken”, „Hotel Olimpia”, „Las Arenas” o kierunkach dla żywieniowców i kelnerki, oraz „Las navas”, „Fundacja ESYCU”, i „Instituto INTER” dla chłopaków z działu informatyki i reklamy. Tutaj doskonalimy i poszerzamy nasze umiejętności zawodowe oraz język. W pierwszych dniach w pracy zapoznaliśmy się z naszymi obowiązkami i personelem. Na resztę trzeba jeszcze poczekać bo za nami dopiero pierwszy tydzień przygód w Hiszanii, a przed nami 3 kolejne. Będziemy Was informować na bieżąco co u nas, żebyście tez poczuli ten hiszpański klimat.
[juicebox gallery_id=”6″]