Rozpoczęła się druga połowa pobytu na praktykach uczniów drugiej klasy o profilu turystyczno-hotelarskim w Wielkiej Brytanii. Dwa tygodnie już za nami. W dalszym ciągu zdobywamy nowe umiejętności, szlifujemy język, nawiązujemy nowe kontakty, poznajemy kraj, poszerzamy horyzonty myślowe. Turyści-Julka, Martyna i Przemek – mają praktyki w Wolverhampton Art Gallery i realizują się znakomicie, co potwierdza ich opiekunka pani Marie Cooper, która w rozmowie z Bożeną Rosicką chwaliła nie tylko ich umiejętności językowe, komunikatywność, ale także życzliwość i pracowitość. Uczniowie świetnie znają już galerię, oprowadzają po wystawach zwiedzających, uczestniczą w wernisażach, przygotowują też kolejne ekspozycje, mają więc znakomitą okazję mówienia po angielsku, ale także poznania lokalnej kultury, sztuki i obyczajów. Dzięki dobrej znajomości języka nawiązali również kontakty z praktykantami z Włoch. Z kolei hotelarze zdobywają nowe doświadczenia zawodowe w miejscowych hotelach – Julia i Monika w czterogwiazdkowym hotelu Crowne Plaza Hotel w Birmingham, Kamil w A Park View Hotel w Wolverhampton, natomiast Weronika, Oliwia, Kasia i Sabina doskonalą umiejętności w hotelach w niedalekim Stafford, gdzie mieszkają u angielskich rodzin. Życie płynie nam tu spokojnie i harmonijnie w rodzinnej atmosferze. Na szczęście nie sprawdziły się nasze obawy dotyczące angielskiej kuchni. O nasze podniebienia dba pani Beata, która nie tylko świetnie gotuje, ale też opowiada nam o codziennym życiu Brytyjczyków. Pogoda angielska, a więc codziennie mamy co najmniej dwie pory roku. Poranki są zwykle jesienne, potem powoli przebija się słońce, ale na szczęście raczej nie pada i jest ciepło. Od poniedziałku do piątku mamy praktyki, natomiast w weekendy jeździmy na wycieczki. Zwiedziliśmy już Londyn i przepiękną Walię,a przed nami kolejne atrakcje .Oczywiście nie możemy zapomnieć o zakupach- niektórzy już dzisiaj mają nadmiar bagażu. Chociaż wiemy, że ostatnio wszechobecnym słowem jest Brexit, cieszymy się, że możemy korzystać z programów europejskich. To na razie tyle, wkrótce odezwiemy się znowu.
Byeeee
